Krakowska Opera Kameralna usytuowana jest na krakowskim Kazimierzu w kamienicy wpisanej do Rejestru Zabytków Krakowa. Wybudowana została w 1896 roku według projektu Benjamina Torbe, przebudowana w roku 1912 przez Ludwika Gutmana. W czasie II wojny światowej nie uległa zniszczeniu
i przetrwała w nienaruszonym stanie architektonicznym do dnia dzisiejszego.
Przetrwała również zawieruchę wojenną i lata późniejsze, znajdująca się w podworcu, kapliczka z obrazem Matki Bożej Nieustającej Pomocy, a to dzięki opiece i staraniom Marii i Franciszka Leśniaków, którzy, pomimo doznanych szykan ze strony władz stalinowskich ( było nawet tajemnicze podpalenie kapliczki), chronili i odnawiali święty obraz. Kapliczka ufundowana została w czasie II wojny światowej jako wotum dziękczynne za uratowanie życia z rąk niemieckiego okupanta i posadowiona w miejscu cudownego ocalenia.
18 czerwca 2004 roku nastąpiło uroczyste poświęcenie nowego obrazu (kopii) Matki Bożej Nieustającej Pomocy specjalnie sprowadzonego z Rzymu przez rektora Redemptorystów. Pierwotny obraz, mocno już sfatygowany czasem, został przekazany do Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy
w Krakowie – Podgórzu, z którym to Sanktuarium nierozerwalnie związana jest osoba papieża Jana Pawła II. W latach II wojny światowej, Karol Wojtyła – późniejszy następca świętego Piotra, jako młody robotnik fabryki sody Solvay w Podgórzu regularnie uczestniczył w mszy świętej porannej u Redemptorystów i modlił się przed cudownym obrazem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, do której przez całe życie żywił najwyższą cześć.
W czerwcu 1994 roku słynący łaskami obraz Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w kościele Ojców Redemptorystów ukoronowany został koronami papieskimi.
fot. Paweł Zechenter
Sala teatralna (adaptacja piwnic) z przeznaczeniem dla teatru muzycznego została wybudowana w latach 90 – tych XX wieku według projektu Wojciecha Obtułowicza i harmonijne wkomponowana w architekturę budynku.Zakończenie budowy oraz uroczyste otwarcie teatru nastąpiło 18 czerwca
2000 roku. Honorowy Patronat nad uroczystościami objął Franciszek Kardynał Macharski – Arcybiskup Metropolita Krakowski.
Uroczystego poświęcenia dokonał w imieniu Jego Eminencji ksiądz infułat Jerzy Bryła – opiekun środowisk twórczych. W części artystycznej, inaugurującej działalność teatru w własnej siedzibie, wystąpili: Capella Cracoviensis pod dyrekcją Stanisława Gałońskiego, Jerzy Trela, Boba Jazz Band i zespół Krakowiacy.
Architektem sceny teatralnej jest dźwięk, którego ucieleśnieniem jest muzyka – najstarsza ze sztuk. Muzyka od samego początku była najłatwiejszym, najsubtelniejszym i najpotężniejszym środkiem wyrazu. Dźwięki modulują eter w kształty widoczne dzięki sile wyobraźni. Scenografia będąca materią fizyczną łatwo daje się identyfikować jako element kształtujący przestrzeń. Faktycznie to człowiek sprawia,że cała ta machina wyobraźni artystycznej funkcjonuje jako zbiór form o wspólnym mianowniku.
Istota natomiast tkwi w oddziaływaniu na odbiorcę poprzez przekaz artystyczny.
Taki nastrój zapewniają wnętrza Krakowskiej Opery Kameralnej. Nie ma tu jednoznacznie określonej sceny
i widowni. Tutaj przychodzi się współtworzyć wydarzenie, przeżyć coś niezwykłego, oddać się nastrojowi chwili. Szerokie schody, niższy środek oraz okalające go galerie to punkt wyjścia
do aranżacji przestrzeni. Miejsce to można wypełnić muzyką, śpiewem, tańcem, aktorami, obrazami, zdjęciami, rzeźbami, scenografią. Architektura jest tu baza wydarzenia, bez niej nie byłoby klimatu sceny. Ład geometrii form, oddziałując na podświadomość, gwarantuje komfortowy odbiór wydarzenia.
Rytm architektury, dając poczucie harmonii tworzy zorganizowaną przestrzeń. Jednocześnie nie dominuje formą i nie narzuca stylu. Duże możliwości układu kompozycji pozwalają spotkać się tu wszelkim formacjom kultury i sztuki.
Wnętrza teatru to oryginalna architektonicznie realizacja Wojciecha Optułowicza. Jej specyfika leży przede wszystkim w niepowtarzalności planu. Została zbudowana na dwóch poziomach. Niższy powstał w wykopanych dwóch nieckach o kwadratowej podstawie. Powyżej, wokół części niższej, znajduje się galeria – widownia. Do konkretnych przedsięwzięć wnętrze aranżuje się od nowa, dowolnie kształtując. Widownia może więc być umieszczona na poziomie niższym, jak i wyższym.
Niepowtarzalność planu widoczna jest także w ustawieniu słupów podtrzymujących strop.
Na jednym module znajduje się podpora, która nie ma kontynuacji na drugim. Moduły są wyraźnie widoczne
na suficie, stworzonym z kasetonów. Nie ma żadnych powtórzeń.
Mimo spontanicznego ułożenia poszczególnych elementów kompozycji sala reprezentuje niezwykle ważne
przy tego typu pomieszczeniach walory. Część dolna i górna są bardzo spójne. Z każdego miejsca można obserwować każdą przestrzeń. Galeria jest na tyle szeroka, by swobodnie na niej ustawić rzędy krzeseł, a jednocześnie na tyle wąska, by z każdego miejsca dało się obserwować to, co dzieje się na dole
czy w innym fragmencie tego samego poziomu.