Credits
Scenariusz, reżyseria, choreografia: Jadwiga Leśniak-Jankowska
Konsultacja muzyczna: Bolesław Rawski
Kostiumy: Grażyna Żubrowska
Dama z kropidłem: Jadwiga Leśniak-Jankowska
Dama z szalem: Anna Sokołowska
Dama z dzwonkiem: Danuta Jamrozy
Flety proste: Anna Fieber
Viola da gamba: Anna Szelińska-Mikus
Lutnia: Piotr Szyc
Photos
fot.Wojciech Staszkiewicz
Siedziba Krakowskiej Opery Kameralnej
fot. Paweł Zechenter
W ramach cyklu „Operowe spotkania zamkowe”,
7 stycznia 2006, Niepołomice Kościół pw. Dziesięciu Tysięcy Męczenników
fot. Paweł Zechenter
Reviews
PASTORELE STAROPOLSKIE
Ci pasterze zbudzeni przez aniołów i śpieszący do szopy, to są polskie parobki, ta szopa jest taka sama, jak każda stajnia przy wiejskiej naszej zagrodzie, i kto by dzieje Nowego Testamentu znał tylko z kolęd, ten mógłby myśleć, że Pan Jezus urodził się gdziekolwiek w Polsce, bo każda jest podobna jak dwie krople wody do tego Betlejem, jakie jest w kolędach – pisze Zygmunt Gloger w „Encyklopedii staropolskiej”. Właśnie w tej staropolskiej konwencji przebiegało widowisko „Pastorale staropolskie abo kolęda mieszkańcom ziemskim od muzyki niebiańskiej wdzięcznym okrzykiem na dzień Narodzenia Pańskiego zaśpiewana”, z którym przyjechali do katowickiego Pałacu Ślubów artyści krakowscy.
Zespół tworzą trzy aktorki: Anna Ciuła – dama z dzwonkiem, Anna Sokołowska – dama z szalem i Jadwiga Leśniak-Jankowska – dama z kropidłem, a równocześnie autorka scenariusza, reżyserii i ruchu tanecznego. Damom ubranym w XIX-wieczne suknie, towarzyszyli muzycy: Anna Fieber – flety proste, Anna Szelińska-Mikus – viola da gamba i Piotr Szyc – lutnia. Oprawę plastyczną zaprojektowała Grażyna Rachwał-Żubrowska, a konsultantem muzycznym był Bolesław Rawski.
Zdumiewała muzykalność aktorek, którym prawdę mówiąc, profesjonalne primadonny w tym repertuarze,od prostych ludowych piosenek do wielogłosowych kompozycji madrygałowych, nie potrafiłyby dorównać. Byłyby za dobre, za sztuczne i za bardzo irytujące. Tu każdy uśmiech, ukłon, spojrzenie doskonale dopełniał śpiew i czynił go pełnym wdzięku. Resztę czaru sprawiła jakże miła muzyka.
A przecież wcale nie słuchaliśmy utworów znanych, ani „Przybieżeli” ani „Lulajże” itp. Kolędy pochodziły ze zbiorów krakowskich sióstr Franciszkanek, Karmelitanek, Benedyktynek, księdza Michała Mioduszewskiego i Oskara Kolberga.
Jako, że rzecz odbywała się na Śląsku publiczność żywiej (śmiechem) zareagowała na niemiecką kolędę, oraz słowo pludry. Też pochodzenia niemieckiego i oznaczające spodnie sięgające powyżej kolan, noszone w XVII i XVIII wieku.
Krakowska grupa jest chyba jednym z nielicznych zespołów, który prezentowaną przez siebie muzykę potrafi tak interesująco, a równocześnie niebanalnie „sprzedać”. Stąd dla bywalców koncertów tacy wykonawcy są wręcz wymarzeni.
Marek Brzeźniak
Trybuna Śląska
27 grudnia 1999 r.
*****************
STAROPOLSKIE KOLĘDOWANIE
Z KRAKOWSKĄ OPERĄ KAMERALNĄ
Pastorele Staropolskie to kolejne, niezwykle piękne widowisko muzyczne, jakie w niepołomickim kościele wystawiła Krakowska Opera Kameralna. Publiczność podziękowała twórcom owacją na stojąco.
Poważne, liryczne, wesołe, a chwilami nawet krotochwilne teksty utworów zabrzmiały na trzy kobiece głosy i trzy dawne instrumenty muzyczne.
Widowisko, wyreżyserowane i opracowane choreograficznie przez dyrektor naczelną i artystyczną Krakowskiej Opery Kameralnej Jadwigę Leśniak-Jankowską, zachwyciło nie tylko muzyczną urodą, ale pięknym, w każdym szczególe przemyślanym gestem i ruchem scenicznym. A tworzyły je trzy śpiewaczki kreujące role dziewiętnastowiecznych arystokratek, wykonujących staropolskie kolędy i pastorałki. Subtelne współbrzmienia kobiecych głosów uzupełniały trzy dawne instrumenty muzyczne.
Goszczenie w Niepołomicach tego znakomitego krakowskiego teatru muzycznego to efekt podpisania umowy o współpracy z gminą Niepołomice i reprezentującym ją Centrum Kultury.
Wanda Ryszkiewicz
Dziennik Polski
11 stycznia 2006 r, Niepołomice