Archiwum Powinność Pierwszego Przykazania

Wolfgang Amadeusz Mozart

„DIE SCHULDIEGKEIT DES ERSTEN GEBOTS”

„Powinność Pierwszego Przykazania”

opera sacra


Libretto – Ignaz Anton von Weiser

PRAPREMIERA KRAKOWSKA:14 sierpnia 2009r. w krakowskiej Bazylice Bożego Ciała
w ramach festiwalu CRACOVIA SACRA

Z uwagi na konstrukcję libretta to moralitet ukazujący walkę sił dobra i zła o duszę człowieka. Bohater mozartowskiego moralitetu to Everyman, „Każdy” czyli pogrążony we śnie Chrześcijanin, o którego duszę toczą nieustanną walkę alegoryczne postaci: Miłosierdzie, Sprawiedliwość, Duch Chrześcijanina oraz Duch Doczesnego Świata.

W sensie czysto muzycznym to singspiel – gatunek w którym fragmenty wokalne (arie) oddzielone
są mówionymi dialogami (recytatywy).

Muzyka mozartowskiej „Powinności pierwszego przykazania” zaskakuje wysoką techniczną dojrzałością i stawia wysokie wymagania zarówno śpiewakom, jak i instrumentalistom.

fot. Paweł Zechenter

Kierownictwo muzyczne: Zbigniew Graca
Inscenizacja, reżyseria: Wacław Jankowski
Scenografia, kostiumy: Katarzyna Mucha
Kompozycja ruchu scenicznego: Jadwiga Leśniak–Jankowska

Gerechtigkeit, Barmherzigkeit (Sprawiedliwość, Miłosierdzie): Jadwiga Leśniak–Jankowska
Weltgeist (Duch Świata): Anna Bugajska
Christgeist (Duch Chrześcijanina): Martyna Malcharek

Gerechtigkeit (Sprawiedliwość): Magdalena Rucińska (sopran)
Barmherzigkeit (Miłosierdzie): Anna Stolarczyk (sopran)
Weltgeist (Duch Świata) – Anna Filimowska-Wolfinger (sopran)
Christgeist (Duch Chrześcijanina): Maciej Gallas (tenor)
Christ (Chrześcijanin): Paweł Fundament (tenor)

Orkiestra Krakowskiej Opery Kameralnej:
I skrzypce – Dominika Olszewska
II skrzypce – Karolina Bartczyszyn / Barbara Szpakiewicz
I altówka – Karolina Stasiowska / Małgorzata Dawid
II altówka – Natalia Miszczyk / Aleksander Frankiewicz
Wiolonczela – Karolina Kalinowska
Kontrabas – Lesław Wydrzyński
Flet – Ewa Tupik
Obój – Izabela Berdy
I fagot – Wiktor Krzak
II fagot – Jan Michalski
Szpinet – Anna Huszczo

Prapremiera 14 sierpnia 2009, Bazylika Bożego Ciała w Krakowie

fot. Paweł Zechenter

28 listopada 2009, Krakowska Opera Kameralna

fot. Paweł Zechenter

 

Premiera małopolska, 15 sierpnia 2010, Kościół pw. św. Marii Magdaleny w Rabce

fot.Piotr Kuczaj

28 sierpnia 2011, Kościół Wszystkich Świętych, Dąbrowa Tarnowska.
Festiwal „Muzyka zaklęta w drewnie – na szlaku architektury drewnianej w Małopolsce”

z arch.MOT

* * * * * * * *

RECENZJE

„Le menzogne dei falsi dei” – Kłamstwa fałszywych bogów

Pierwsze przykazanie: „Ja jestem Pan, twój Bóg. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną”. Motywem przewodnim zdaje się być właśnie potępienie bałwochwalstwa. Fałszywi bogowie – władza, pęd do sukcesu i sławy, pieniądze – odwodzą człowieka od wezwania niezłomnej wiary w Boga, która prawdziwie wyzwala człowieka z wszelkiej niewoli.
Wysoki poziom i umiejętności pokazali artyści z Opery Kameralnej w Krakowie w mozartowskim singspielu: Magdalena Rucińska (Sprawiedliwość), Anna Stolarczyk (Miłosierdzie), Anna Filimowska (Duch Świata) i Maciej Gallas (Duch Chrześcijanina). Orkiestra doskonale prowadzona przez Zbigniewa Gracę. Reżyser Wacław Jankowski skupił się w swej inscenizacji na rozdwojeniu postaci: z jednej strony śpiewacy występujący w oryginalnej wersji językowej, z drugiej zaś, aktorzy, w tych samych rolach, po polsku powtarzający, jakoby podkreślając, najważniejsze fragmenty alegorycznej dysputy między siłami naturalnymi i nadnaturalnymi.
Interesująca strona choreograficzna autorstwa Jadwigi Leśniak-Jankowskiej na scenie z elementami sakralnymi epoki baroku została ubogacona wyrafinowanymi kostiumami Katarzyny Muchy.
Ta rzadko wystawiana pozycja to prawdziwy rarytas. Rarytas nad rarytasami.

Gabriella Buzzi
L’opera
nr 248, czerwiec 2010

* * * * * * * * 


PIERWSZE PRZYKAZANIE: WDZIĘK

„Nie znacie? To posłuchajcie!” – tak mogłaby brzmieć dewiza Krakowskiej Opery Kameralnej, która konsekwentnie wystawia dzieła znane mało albo wcale. „U nas scena, orkiestra i widownia znajdują
się na jednym poziomie, bo przecież teatr tworzą zarówno artyści, jak widzowie” – podkreśla dyrektor Wacław Jankowski. Taka też była premiera inaugurująca w listopadzie szósty sezon tej instytucji:
Die Schuldigkeit des Ersten Gebots, czyli Powinność pierwszego przykazania Wolfgana Amadeusza Mozarta.
To pierwsze dzieło dramatyczne kompozytora, które stworzył mając lat jedenaście. Określane jako opera sacra lub singspiel religijny, należy do popularnego w epoce baroku gatunku moralitetu i ma formę oratorium. Powstało na zamówienie salzburskiego księcia arcybiskupa Sigismunda von Schrattenbacha w 1767 roku – niedługo po powrocie Mozarta z europejskiego turnee – i wystawiono je w Pałacu Arycbiskupim. Mozart napisał część pierwszą utworu (uwerturę i osiem numerów), dwie pozostałe skomponowali Michael Haydn i Anton Cajetan Adlgasser. Arcybiskup nagrodził malca złotym medalem w uznaniu dla jego warsztatowej zręczności i wyczucia głosu, aczkolwiek utwór nie zapowiada jeszcze geniusza teatru muzycznego – to raczej obowiązkowa lekcja z kontrapunktu staroklasycznego, który chłopiec studiował przez dziewięć miesięcy, słuchając organów katedry w Salzburgu i kopiując utwory Johanna Ernsta Eberlina w przerwach między nauką francuskiego, angielskiego i włoskiego.
Libretto Ignaza Antona von Weisera nawiązuje do przykazania „Nie będziesz miał cudzych bogów przede mną” i ma typowy charakter moralitetu. Alegoryczne postaci – Sprawiedliwość, Miłosierdzie i Duch Świata – starają się przekonać do siebie Chrześcijanina, tocząc walkę o jego Duszę (to dwie odrębne postaci dramatu: Chrześcijanin i Duch Chrześcijanina). Sprawiedliwość i Miłosierdzie wskazują na walory tego, co boskie – stosując przy tym metodę kija. Duch Świata chwali natomiast doczesność – kusząc soczystą marchewką. Pierwsze straszą czeluściami piekła i Sądem Ostatecznym, kiedy to trzeba będzie zdać przed Bogiem rachunek z gnuśnego życia, po czym namawiają do pracy, pilności i przestrzegania obowiązków. Duch Świata natomiast pyta (zdecydowanie retorycznie), czy Stworzyciel nie ofiarował nam ziemi dla zabawy i rozkoszy? Pytanie niecne – za to wzniecające najwięcej ognia: zarówno w warstwie teatralnej, jak muzycznej. Chrześcijanin stoi na rozdrożu: chciałby żyć bogobojnie, z drugiej strony nie w smak mu takie dictum acerbum. Co wybierze – nie wiemy, gdyż traktujące o tym części Haydna i Adlgassera zaginęły. Zawieśmy zatem sąd i pozostawmy go – jak chcą Sprawiedliwość i Miłosierdzie – Najwyższemu.
Spektakl w reżyserii Wacława Jankowskiego był krakowską premierą dzieła (poprzednio wystawiano
je w Warszawskiej Operze Kameralnej w 1990 roku); utrzymany w stylistyce dotychczasowych inscenizacji w tym teatrze jest tylko bardziej powściągliwy – reżyser pamiętał, że to właściwie oratorium, nie opera. Postaci dramatu mają podwójne wcielenia: wokalne (śpiewane w języku oryginału) i aktorskie (deklamowane recytatywy w języku polskim). Ruch sceniczny (autorstwa Jadwigi Leśniak-Jankowskiej), zgodnie z duchem gatunku bardziej symboliczny niż realistyczny, subtelnie podkreśla charakter arii i recytatywów, a zmiany bohaterów z aktorskiego wcielenia w ich śpiewającą postać następują płynnie, uwypuklając umowność akcji scenicznej i jej szczególny charakter – rozgrywa się między jawą a snem, rozumianym dosłownie (sen Chrześcijanina) i metaforycznie (snem jest życie w grzechu).
Kostiumy i scenografia Katarzyny Muchy odwołują się do symboliki sądu (tu: nad Chrześcijaninem).
Trzy alegoryczne postaci zasiadają na tronach, zaś wszystkie osoby dramatu mają złote szaty przypominające togi i takież opaski. Togi różnią się jedynie kolorami szarf, co można odczytywać zgodnie z tradycją prawniczą (gdzie pełnionej funkcji odpowiada kolor żabotu): fiolet u Sprawiedliwości (sędzia), czerwień u Ducha Świata (prokurator), niebieski zaś u Miłosierdzia (radca prawny). Walorem spektaklu jest też to, że opowiedzianej historii spróbowano nadać uniwersalny i ponadczasowy wymiar, bo dylematom moralnym podlega tu właściwie Człowiek, nie tylko Chrześcijanin.
Muzyka młodego Mozarta nie wymaga od śpiewaków głębokiej interpretacji, wymaga natomiast doskonałej techniki. Wykonawcy sprostali wymogom, choć nie w równym stopniu. Bardziej urzekły mnie śpiewające panie: Magdalena Rucińska (Sprawiedliwość), Anna Stolarczyk (Miłosierdzie) i Anna Filimowska (Duch Świata) – młode, urodziwe sopranistki, dysponujące silnymi głosami i doskonałym warsztatem wokalnym. Rucińska obdarzona sopranem koloraturowym doskonale radziła sobie
z licznymi fioriturami, Stolarczyk – której przypadła najtrudniejsza, wirtuozerska aria opery „Ein ergrimmter Lwe brullet” – imponowała nie tylko perlistą barwą i intonacją, ale też siłą ekspresji, Filimowska zaś – zalotnym wdziękiem i energią. Z tenorów lepiej wypadł Paweł Fundament (Chrześcijanin) niż Maciej Gallas (Duch Chrześcijanina), który swoją partię wykonał poprawnie,
lecz jego głosowi brakowało blasku. Role aktorskie z powodzeniem wykonały Jadwiga Leśniak-Jankowska (Sprawiedliwość, Miłosierdzie), Anna Bugajska (Duch Świata) i Martyna Malcharek
(Duch Chrześcijanina). Orkiestra KOK pod batutą Zbigniewa Gracy grała stylowo, a na szczególne wyróżnienie zasłużyła solowa partia puzonu altowego w arii Chrześcijanina w wykonaniu Rafała Krauzego.
Oficjalna krakowska premiera Die Schuldigkeit des Ersten Gebots (poprzedził ją bowiem pokaz
14 sierpnia w Bazylice Bożego Ciała w ramach festiwalu „Noc Kościołów – Cracovia Sacra”) przypadła w piątą rocznicę działalności Krakowskiej Opery Kameralnej i była okazją do wyróżnienia jej twórców. Otrzymali oni srebrne medale – 750-lecia lokacji miasta Krakowa (Jadwiga Leśniak-Jankowska za
35-lecie pracy artystycznej i 30-lecie pracy pedagogicznej, Wacław Jankowski za 25-lecie pracy reżyserskiej) oraz odznaczenia „Honoris gratia” – przyznawane od 2005 roku przez prezydenta Jacka Majchrowskiego w uznaniu szczególnych zasług dla krakowskiej kultury. Obydwa wyróżnienia są jak najbardziej zasłużone – dodać można tylko, że łacińskie „gratia” znaczy nie tylko „podziękowanie”,
ale też „wdzięk”. Ten zaś – to pierwsze przykazanie Krakowskiej Opery Kameralnej.

Monika Partyk
„Ruch Muzyczny”
Nr 1, 10 stycznia 2010

* * * * * * * * 


W sobotę Krakowska Opera Kameralna obchodziła swe 5-lecie premierą pierwszego dzieła scenicznego Wolfganga Amadeusza Mozarta, moralitetu Die Schuldigkeit des Erten Gebots (Powinność pierwszego przykazania). Utwór muzycznie przygotował i poprowadził Zbigniew Graca, inscenizacją i reżyserią zajął się Wacław Jankowski. Scenografia i kostiumu były dziełem Katarzyny Muchy, a ruch sceniczny – Jadwigi Leśniak-Jankowskiej.
Ich praca, a także starania wykonawców (Anna Filimowska, Magdalena Rucińska, Anna Stolarczyk – soprany, Maciej Gallas i Paweł Fundament – tenory, Anna Bugajska, Jadwiga Leśniak-Jankowska, Martyna Malcharek – partie mówione, bo słusznie recytatywy zastąpiono polskim tekstem) zaowocowały spektaklem miłym dla oka i ucha. Słuchając zróżnicowanych, melodyjnych arii chwilami arcytrudnych i dla śpiewaków, i dla instrumentalistów (brawo orkiestra!), trudno było uwierzyć, że to dzieło 11-letniego kompozytora, bo choć chwilami chciałoby się powtórzyć za Józefem II wypowiedziane przecież znacznie później zdanie: „za dużo nut”, to przecież ten 11-latek wiedział już, jak muzyką przekazać stan psychiczny swych bohaterów.
Jubileusz Krakowskiej Opery Kameralnej zbiegł się z okrągłymi rocznicami rozpoczęcia pracy artystycznej i pedagogicznej jej twórców. Z tej okazji artystyczne małżeństwo Jankowskich zostało uhonorowane przez władze miasta medalami Honoris Gratia oraz srebrnymi medalami 750-lecia lokacji miasta Krakowa.

Anna Woźniakowska
Dziennik Polski
30 listopada 2009

* * * * * * * *